Zakończył się kolejny dzień kursu a jednocześnie pierwszy tydzień. To bardzo satysfakcjonujące uczucie patrzeć na kolejne postępy ludzi, którzy jeszcze nie tak dawno nie mieli zielonego pojęcia o tworzeniu stron, a dziś potrafią już robić bardzo ciekawe rzeczy.

Wracając do konkretów. Dzisiejszy dzień niemal w całości został poświęcony na bazy danych. Na początek wprowadziłem bibliotekę ADODB, która pozwala uniezależnić skrypt od silnika bazy danych. Jeden kod działa równie dobrze z MySQLem, Postgresem, MSSQLem, Oraclem i kilkoma innymi bazami. Oczywiście nie ma nic za darmo. Funkcjonalnie musimy się ograniczyć do elementów obsługiwanych przez wszystkie te bazy, ale powiedzmy sobie szczerze 95% wszystkich projektów wykorzystuje tylko najprostsze funkcje baz – zapytania SELECT, INSERT, UPDATE w ich najprostszej formie.
Czytaj więcej…

Dziś, a właściwie wczoraj, bo jest już po północy (czy wy też macie wrażenie, że północ każdego dnia przychodzi nieco wcześniej niż poprzedniego?) rozpoczęliśmy prace nad stroną z ofertą fikcyjnej firmy. Na początku poświęciłem nieco czasu na projektowanie elastycznej i atrakcyjnej struktury strony. Zazwyczaj jest tak, że zwiększając elastyczność strony tracimy jej atrakcyjność, a gdy znów chcemy zwiększyć atrakcyjność, ucieka nam elastyczność. Znalezienie odpowiedniego kompromisu w tej sytuacji – rozwiązania najbardziej optymalnego dla danej strony wymaga odrobiny wyczucia i sporego doświadczenia.
Czytaj więcej…

Dziś zaczęliśmy z grubej rury, bo od zabezpieczenia skryptu php przed atakami z wykorzystaniem formularzy. Przy okazji omówiłem ogólne warunki bezpieczeństwa strony. Niestety nadal są jeszcze ludzie, którzy twierdzą, że jak zaznaczą w formularzu logowania opcję zapamiętaj hasło, i je zapomną, to hasło będzie najbezpieczniejsze, bo nawet przez przypadek go nie zdradzą. Jak zwykle w kursantach obudziła się dusza hakera i byli bardziej zainteresowani sposobami ataku strony niż obroną przed atakami. Zawsze tak jest gdy prowadzę zajęcia z tego tematu.
Czytaj więcej…

Podbudowani wczorajszymi sukcesami uczestnicy kursu stawili się prawie punktualnie – ostatnia osoba zjawiła się o 9.07. Jutro wszyscy będą o czasie, bo ja szkolenie zaczynam dokładnie o 9.00 i spóźnialscy nawet nie wiedzą, co stracili, a bardzo ich to ciekawi.

Zresztą dzień rozpoczął się interesującym tematem, bo przedstawieniem idei strony squeeze page. Nie wszyscy uwierzyli na słowo w skuteczność tego typu strony. Przyznam się, że ja też kiedyś nie wierzyłem, do czasu mojego pierwszego „skłizpejdża”.
Czytaj więcej…

Dziś rozpoczął się kurs. Wszyscy stawili się w komplecie – nic dziwnego, przecież zapłacili.

Jak się okazało osiem z dziesięciu osób regularnie przerabiało lekcje z kursu wideo „Twoja własna, prywatna strona wizytówka”. Dzięki temu wszystkim łatwo dziś przyszło wykonanie takiej strony i przyswojenie sobie dodatkowych informacji na temat formatowania tekstu, nagłówków, grafiki itp. Również dzięki temu mogłem więcej czasu poświęcić na zoptymalizowanie strony pod kątem pozycjonowania w wyszukiwarkach
Czytaj więcej…